Zrobisz – źle, nie zrobisz – jeszcze gorzej

No i oberwało mi się za „subtelny rodzaj pychy”, który jakoby prezentuję nie wspominając Wam słowem o wywiadzie, o który mnie poproszono dla „Gościa Niedzielnego” (to drugi, najlepiej sprzedający się tygodnik na rynku!). No więc wspominam, żeby przynajmniej był powód do takiego zarzutu. Zrobisz – źle, nie zrobisz – jeszcze gorzej. „Gość” jest właśnie w kioskach.

Gość Niedzielny: – Powiedziałaś, że koncentrowanie się na grzechu wiąże nas
z grzechem..

Mira Jankowska: – Jakiś czas temu uświadomiłam sobie, że to, co słyszę często w parafialnym nauczaniu, to nieustanne akcentowanie grzechu. Gdzie pójdziesz, natychmiast słyszysz, jacy to my źli jesteśmy. Jasne, że natura ludzka jest grzeszna. Ale jest też piękna i dobra, a przez nią Bóg nas zaprasza do pójścia z Nim i w Jego imię w świat.

Zauważ, jeśli w patrzeniu na świat widzimy ciągle naszą słabość, grzeszność i niemoc, to jest to bardzo sprytny zabieg Złego: on nas wiąże, taką cieniutką niteczką, bo ciągle nam każe  koncentrować się na złu. Przez to nie jesteśmy wolni, nie dajemy sobie szans. Przyzwyczailiśmy się do życia według wyznaczników: grzech – nie grzech, wolno – nie  wolno, muszę – nie muszę, czyli odtąd – dotąd. To życie niewolnika. A my jako dzieci Boga jesteśmy wolni!  Zamiast myśleć o zakazach i nakazach, i o tym, czy ja już grzeszę, czy  jeszcze nie, najwyższy czas wziąć na siebie odpowiedzialność za życie i pomyśleć w końcu:

czy ja KOCHAM?!  Ile i jakie dobro czynię?  Pan Bóg mówi: dałem ci rozum, siły, zdolności – liczę na ciebie! Co robisz z życiem? Jak wykorzystujesz kapitał, który w tobie złożyłem? Jak pracujesz dla innych, jak w ogóle pracujesz? Czy kochasz?

– Mira – pozytywistka…

– (śmiech) Nieźle mnie dookreślasz… Wyjdzie monstrum! Proszę, pokaż mnie
jako kobietę: słabą, delikatną, wrażliwą.

– A jesteś taka? Mam wrażenie, żeś heroska.

Reszta już w tekście, jeśli ktoś chciałby poznać odpowiedź..

Udostępnij

Przeczytaj jeszcze

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.