W Egipcie zamordowano koptyjskiego lekarza. Jest to już czwarty chrześcijanin zabity w tym kraju w ostatnich dniach. Budzi to poważne obawy w tamtejszej wspólnocie wyznawców Chrystusa, tym bardziej, że świadkowie zeznają, iż mordów dokonano z okrzykiem „Allah Akbar” na ustach.
Do zbrodni doszło w trzech różnych miastach Egiptu, wszystkie jednak ofiary zostały w brutalny sposób zasztyletowane. Oprócz lekarza zginęło małżeństwo chrześcijańskich sklepikarzy oraz znany handlowiec. Ten ostatni zginął, jak stwierdził zatrzymany morderca, ponieważ ośmielał się sprzedawać zakazany przez islam alkohol.
Policja wzmocniła kontrole wokół kościołów i w miejscach, gdzie znajdują się prowadzone przez chrześcijan sklepy i zakłady. Aresztowano też potencjalnych sprawców wszystkich tych mordów.