„Sytuacja humanitarna w Mosulu i w Iraku nadal jest bardzo ciężka” – stwierdził rzecznik prasowy włoskiego oddziału UNICEF-u. Andrea Iacomini przypomniał, że ponad 100 tys. osób musiało opuścić to irackie miasto, a połowę z nich stanowią dzieci. Nie wszyscy (bo tylko 80 proc.) znaleźli schronienie w obozach dla uchodźców.
Rzecznik UNICEF-u podkreślił, że ofiarami tamtejszej tragedii są przede wszystkim dzieci. Wiele z nich straciło życie, inne odniosły rany. Znane są także przypadki wykorzystywania dzieci do samobójczych zamachów. Żołnierze tzw. Państwa Islamskiego ciągle dopuszczają się gwałtów seksualnych jako formy terroru wobec kobiet i dzieci z mniejszości religijnych i etnicznych. Używają także cywilów jako żywe tarcze ochronne.