Rektor WSD w Przemyślu: św. Szczepan uczy nas mądrej, odważnej i wymagającej pobożności

Chrześcijanin nie może być naiwny czy powierzchowny w swej wierze. Św. Szczepan uczy nas mądrej, odważnej i wymagającej pobożności – pisze ks. dr hab. Dariusz Dziadosz, rektor Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Przemyślu. Duchowny zwraca w nim uwagę m.in. na narastający problem prześladowania chrześcijan. List jest czytany dzisiaj w kościołach archidiecezji przemyskiej.

Rektor przemyskiego seminarium wskazuje, że wiążąc męczeństwo św. Szczepana z narodzinami Chrystusa, Kościół pragnie uświadomić wiernym, że „powołaniem i sensem ludzkiego życia jest umiłowanie Boga i ludzi, a jednocześnie przypomina, że w naszą egzystencję wpisane są radość i pokój, ale też cierpienie i krzyż”.

Ks. Dziadosz podkreśla, że cierpienie i krzyż od czasów pierwszych chrześcijan trwa nieprzerwanie do dziś. Powołując się na badania międzynarodowej fundacji Open Doors, która co roku publikuje tzw. Światowy Indeks Prześladowań, zauważa, że chrześcijanie są najbardziej dyskryminowaną na świecie grupą religijną. Jak wskazuje, ponadwyznaniowi obserwatorzy szacują, że ze względu na swą wiarę na całym świecie prześladowanych jest obecnie ponad 100 milionów chrześcijan.

„W samym tylko 2015 roku udokumentowano zamordowanie 7100 chrześcijan i zniszczenie 2406 świątyń. Wymownym symbolem prześladowania dzisiejszych chrześcijan stał się zwyczaj naznaczania ich domów literą Nun, która jest pierwszą literą arabskiego słowa «Nazaretańczyk» określającego chrześcijanina. W ten sposób islamscy ekstremiści stygmatyzują żyjących wśród nich wyznawców Jezusa, chcąc wymusić na nich nawrócenie na islam lub natychmiastową emigrację z miejsca zamieszkania. Pozostanie w domu grozi im szykanami, prześladowaniem i śmiercią” – zaznacza.

„Wskazując na postać męczennika Szczepana, Kościół kolejny raz uświadamia nam fakt, że ten, kto szuka prawdy i miłości napotyka zawsze na łaskę od Boga, ale nierzadko też musi skonfrontować się z nienawiścią Jego nieprzyjaciół. Chrześcijanin musi być świadomy swej sytuacji, nie może być naiwny czy powierzchowny w swej wierze, służąc Bogu tylko w zamian za Jego wsparcie i błogosławieństwo albo tylko wtedy, gdy wiara nic nie kosztuje. Szczepan uczy nas mądrej, odważnej i wymagającej pobożności” – podkreśla ks. Dziadosz.

Duchowny zauważa, że nikt nie jest w stanie przewidzieć czy w jego życiu nie przyjdzie tak dramatyczna próba, jaka przyszła na św. Szczepana. Zachęca jednak do tego, aby dawać świadectwo odważnej i bezinteresownej wiary w tych środowiskach, w których żyjemy. „Tak jak Szczepan, bądźmy dumni z tego, że jesteśmy uczniami Jezusa, bo Jego miłość jest największym zaszczytem i szczęściem, jakie może spotkać człowieka” – pisze.

Na zakończenie listu rektor dziękuje wszystkim, którzy modlitewnie i materialnie wspierają przemyskie seminarium i zapewnia o modlitwie całej wspólnoty seminaryjnej w intencji dobroczyńców.

Wyższe Seminarium Duchowne w Przemyślu jest najstarszą uczelnią na Podkarpaciu. Zostało erygowane 6 lutego 1687 r. przez biskupa Jana Stanisława Zbąskiego. Jego wychowankami są m.in.: św. Józef Sebastian Pelczar i błogosławieni: Jan Balicki, Bronisław Markiewicz, Władysław Findysz, Władysław Błądziński, czy Krystyn Gondek.

Obecnie w przemyskim seminarium kształci się 98 kleryków.

Udostępnij

Przeczytaj jeszcze

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.