Abp Adam Szal spotkał się z potrzebującymi na wigilii zorganizowanej przez Caritas Archidiecezji Przemyskiej w hali Przemyskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Przemyślu. – Nigdy nie ma tak, żebyśmy nie umieli się podzielić swoim sercem – powiedział metropolita przemyski.
Spotkanie odbyło się 23 grudnia. Wzięło w nim udział ok. 700 osób. Rozpoczęło się od Mszy św., której przewodniczył abp Adam Szal. W kazaniu zachęcał, aby przez drobne czyny i gesty, każdy z obecnych stawał się prorokiem na miarę Jana Chrzciciela, Zachariasza czy jego żony św. Elżbiety.
– Ktoś powiedział, że nigdy nie ma tak, żebyśmy nie umieli się podzielić swoim sercem. Może nam brakować i brakuje pieniędzy, brakuje może zdrowia, rodziny czy przyjaciół, ale mamy serce i uczucie, którym zechciejmy się podzielić z tymi, którzy tego potrzebują jako dobrego słowa, uśmiechu, wyciągniętej ręki z opłatkiem. Każdy z nas potrzebuje życzliwości – mówił metropolita przemyski.
Przed wieczerzą był czas na podzielenie się opłatkiem. Obecnym życzenia złożyli przedstawiciele władz samorządowych i parlamentarnych oraz instytucji wspierających ubogich.
Na stole znalazły się m.in. barszcz, paluszki drożdżowe, pierogi, kapusta z grzybami i smażona ryba. Oprócz posiłku, każdy otrzymał paczkę świąteczną z żywnością na świąteczny stół. Takie paczki są również dostarczane do potrzebujących, którzy na spotkanie nie mogli przyjść, a znajdują się w trudnej sytuacji.
Organizowana przez przemyską Caritas wigilia jest największą na Podkarpaciu. W tym roku zgromadziła około 700 osób bezdomnych, ubogich i samotnych.