Z udziałem przedstawiciela Zakonu Maltańskiego, władz miasta i duszpasterzy w Nowym Targu odbyła się tradycyjna już wigilia dla potrzebujących i samotnych.
Modlitwę przed wieczerzą poprowadził ks. Kazimierz Kubat, misjonarz. – Dziękujmy Bogu za to spotkanie w świątecznej atmosferze. Dziękujmy za to co mamy. Prosimy za tych, którzy to Boże Narodzenie spędzają w Syrii czy Iraku. Niech wraz z Bożą Dzieciną nastanie pokój – mówił ks. Kubat, który pracuje obecnie w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Targu.
– Jesteśmy jedną wielką rodziną, w której są dzieci, rodzice, dziadkowie, kilka pokoleń – mówił Grzegorz Watycha, burmistrz Nowego Targu w czasie wigilii, która odbyła się w nowotarskiej restauracji „Ruczaj”. Jej głównym organizatorem jest rodzina Worów, miejskich przedsiębiorców.
Od kilku lat współorganizatorem wigilii nowotarskiej dla potrzebujących jest Zakon Maltański. Zakon przygotował paczki świąteczne dla wszystkich gości spotkania świątecznego. A jego przedstawiciel przyjechał do stolicy Podhala.
Przed wspólnym spożyciem potrwa wigilijnych nowotarscy duszpasterze poprowadzili modlitwę i poświęcili opłatki i zaprosili do łamania się nim i składania sobie życzeń. W imieniu rodziny głos rodziny Worów głos zabrała Jolanta Łapsa.
Spotkanie świąteczne uświetnił chór „Echo Gorczańskie” z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa pod kierownictwem organisty Piotra Augustyna.