Katolicka wizja świata a wielka polityka

W grudniu kilka dni spędziłem obserwując jak katolickie orędzie zabrzmiało w Paryżu w czasie niezwykle ważnej debaty o współczesnym świecie. Dziś wiemy, że m. in. dzięki duchowemu wsparciu dla trudnego procesu negocjacyjnego i działaniom dyplomacji watykańskiej szczyt klimatyczny zakończył się sukcesem…

W jednym z wywiadów powiedziałem, że uczestnicząc w obradach szczytu klimatycznego ONZ jako obserwator, mam wrażenie, że właśnie tutaj świat próbuje się zmierzyć z dwoma najtrudniejszym wyzwaniami współczesności: kryzysem społecznym związanym z licznymi uchodźcami w bogatych krajach oraz z kryzysem ekologicznym i gospodarczym związanym ze skutkami zmian klimatycznych. Obie sprawy, czy nam się to podoba czy nie, dotyczą nas wszystkich. Obie są trudne i skomplikowane. W obu też (trzeba to jasno powiedzieć) stanowisko świata polityki i biznesu różni się od stanowiska Kościołów chrześcijańskich.

I to, co w mediach może wyglądać na show, na sali obrad czy przy stole negocjacyjnym jest ciężką pracą wypracowania porozumienia wiążącego dla prawie 200 krajów świata – porozumienia, które pomoże powstrzymać skutki zmian klimatycznych a którego wdrażanie trzeba sfinansować. Poznając sprzeczne interesy i lobbing licznych uczestników szczytu widać, jak trudne jest to zadanie. Ale gdyby to było łatwe, byłoby łatwe! Chcę też podkreślić, że uważam, że zawsze lepiej i taniej jest spotkać się i dogadać… Jakie mamy inne metody? Rozwiązywanie wzajemnych napięć poprzez metody wojskowe jest dużo kosztowniejsze i załatwiając jedno niszczy wszystko.

Nic więc dziwnego, że zgromadzeniu ONZ towarzyszyły liczne wydarzeniach religijne. Uczestniczyłem m.in. w pielgrzymce w intencji owego spotkania w katedrze Saint-Denis, w ekumenicznej modlitwie w Notre Dame i w franciszkańskim zgromadzeniu dla sprawiedliwości, pokoju i ochrony stworzenia. Piszę o tym więcej na portalu www.swietostworzenia.pl

Mocna była też delegacja watykańska. Głos Papieża przy różnych okazjach przestawiali w Paryżu kardynałowie Claudio Hummes, Pietro Parolin i Peter Turkson. Arcybiskup Paryża kard. André Vingt-Trois zorganizował w katedrze Notre Dame ekumeniczną modlitwę w intencji powodzenia negocjacji klimatycznych. Niektórzy nawet twierdzą, że to Papież uratował porozumienie na szczycie klimatycznym COP21.

Mój wniosek jest zatem prosty: jeśli dopiero dziś (niektórzy) widząc sytuację na Bliskim Wschodzie dostrzegają prorocze słowa św. Jana Pawła II, który przestrzegał świat przed inwazją na Irak i wojną jako metodę rozwiązywania konfliktów, to ja stawiam pytanie „A może Franciszek to znów jest ktoś, kto widzi więcej i dalej?” i mam na myśli zarówno encyklikę Laudato si’, jak i olbrzymi wysiłek Ojca Świętego Franciszka o godne, podmiotowe traktowanie każdego człowieka obojętne czy się urodził się w Boliwii, Ghanie, Papui czy w Polsce lub USA. Czy muszę dodawać, że jest to realizacja nauczania społecznego Kościoła, w tym nauczania Jana Pawła II…

Udostępnij

Przeczytaj jeszcze

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej. Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.