Na Jasnej Górze dobiegają końca prace przy budowie szopki betlejemskiej, która w tym roku będzie zupełnie inna niż zwykle. Znajdować się też będzie w całkiem innym miejscu.
Pokaźnych rozmiarów drewniana chata stanęła na dziedzińcu przed bazyliką. Wykonali ją górale z paulińskiej parafii w Bachledówce koło Zakopanego. Zmiana miejsca szopki spowodowana jest trwającymi na terenie klasztoru pracami remontowo-budowlanymi.
Jak podkreśla o. Bronisław Kraszewski, jasnogórski dekorator, góralski dom ozdobiony jest elementami rzeźby ludowej. – To prawdziwa góralska chata, a w niej znajdują się nowe figury, nie tylko świętej rodziny, ale również Trzech Króli czy pastuszków – tłumaczył paulin.
Dekorator stwierdził, że szopka jest miejscem spotkania ze św. Rodziną „do szopki idziemy, aby powitać Boże Dziecię, podziwiać Jego rodziców: Maryję i Józefa”.
O. Kraszewski zapewnia, że jasnogórska szopka będzie ciekawa. – Będzie nowe oświetlenie, dużo zieleni i różnych ozdób – wylicza dekorator.
Wystrój szopki będzie nawiązywać do jubileuszu 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej. Obok chaty ze św. Rodziną stanie dużych rozmiarów choinka udekorowana przez dzieci ozdobami wyrażającymi ich duchowe dary dla Maryi.
O. Bronisław Kraszewski zachęca wszystkich Częstochowian i pielgrzymów do odwiedzania jasnogórskiego żłóbka.
Bożonarodzeniowa szopka na Jasnej Górze oficjalnie zostanie otwarta po Pasterce, kiedy to w uroczystej procesji Dzieciątko przeniesione zostanie do żłóbka.