W Orszaku Trzech Króli w Jarosławiu obecni byli nie tylko trzej mędrcy, o których wspomina tradycja, ale również siedmiu królów Polski. Było to nawiązanie do ubiegłorocznego jubileuszu 1050. rocznicy Chrztu Polski. Gościem honorowym był metropolita przemyski abp Adam Szal.
Jak co roku scenariusz Orszaku nawiązywał do zwyczaju jasełek i oparty był o przekaz biblijny. W samo południe z trzech kościołów wyruszyły grupy, na czele których podążali Trzej Królowie. Z kościoła Miłosierdzia Bożego szedł Orszak Azjatycki Króla Melchiora, z kościoła franciszkanów-reformatów – Orszak Afrykański Króla Baltazara, a z kościoła Chrystusa Króla – Orszak Europejski Króla Kacpra. Jako pierwszy jednak na jarosławski Rynek przybył z kolegiaty czwarty orszak – Orszak św. Rodziny.
Nowością tego roku w był udział polskich królów: Mieszko I z Dobrawą, Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, Św. Królowa Jadwiga, Władysław Jagiełło, Jan Kazimierz i Jan III Sobieski z Marysieńką. Towarzyszyły im wojska z różnych epok: od wojów Mieszka I do współczesnych wojsk rekonstrukcyjnych. Wszyscy podążali wraz z Orszakiem Europejskim.
Ze względu na silny mróz na uczestników czekała gorąca herbata. Świętowanie zakończyło dzielenie się opłatkiem i wspólne kolędowanie.
Organizowany w Jarosławiu orszak ma najdłuższą tradycję na Podkarpaciu i zaliczany jest do największych w Polsce. Według szacunków organizatorów, co roku uczestniczy w nim nawet kilkanaście tysięcy osób, co stanowi połowę wszystkich mieszkańców Jarosławia. W role wciela się kilkaset osób. W organizację włączają się również sąsiednie gminy.