„Dzięki Bożemu Narodzeniu i obecności Jezusa świat może być inny, bo inny może być człowiek. Od chwili Bożego Narodzenia potrafimy kochać, tak jak Bóg kocha, przebaczać, tak jak On przebacza, dawać pokój, jak On daje” – mówił podczas Pasterki w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski.
Hierarcha przypomniał, że „adwentowe dni głosem proroków i tęsknotą naszego serca doprowadziły nas do Bożego Narodzenia”, zapytując zarazem, czy „wystarczająco dojrzała jest nasza wiara i serca pragnące Boga?”.
Biskup powoływał się m.in. na proroka Izajasza – „adwentowego piewcę nadziei”, który „źródło radości dostrzegał w zapowiedzianym Mesjaszu”. „Wszedł On w ludzki świat nie tyle niespodziewanie (…), ale w najmniej oczekiwany sposób. Niezwykłe są też Jego przymioty i cel misji: panowanie pokoju bez granic” – mówił bp Jan Piotrowski.
Jezusa Chrystusa nazwał „źródłem nowego życia”, jako tego, który „wydał samego siebie za nas, by nas odkupić, uszlachetnić, uzdolnić do pełnienia dobrych czynów”. Podkreślił, że „Bóg przygotowując świat na przyjście swojego Syna, nie zajmował się gospodami, stajniami, gościńcami, ale mówił do żywego człowieka”.
Biskup zauważył także, że Ewangelia nie ocenia tych, którzy „nie przyjęli zmęczonych wędrowców w gościnę”, ale potężnym głosem anioła obwieszcza narodziny Jezusa. „Wołanie to trwa od wieków, ale lęki przed Jezusem trwają nadal” – zauważył biskup kielecki.
„Jest pokojem – ale świat bardziej kocha wojny; jest miłością – ale świat karmi się nienawiścią; jest życiem – ale świat z upodobaniem zabija nienarodzonych i – przez eutanazję – starszych” – zwrócił uwagę bp Piotrowski. Podkreślił, że Noc Światła i Jezus Chrystus nadal bardzo potrzebne są światu, gdy tymczasem „znikają pośród nas ludzie dobrej woli, a burzenie dobrych relacji stało się modą”.
Biskup potępił zanik kultury życia i służby, gonitwę z miejsca na miejsce, często bezcelową – znamiona naszych czasów. „Wewnętrznie chory człowiek, kimkolwiek by nie był, nie dostrzeże cudu Bożego Narodzenia, bo nie zna prawdy o sobie” – podkreślił biskup Piotrowski. Zwrócił zarazem uwagę na wyjątkowy, uzdrawiający i zbawienny wpływ Bożego Narodzenia na współczesny świat i współczesnego człowieka.
„Tam, gdzie jest Jezus Chrystus nie ma mocy zła, a dla nas i przez nas, dzieją się wielkie cuda” – mówił bp Jan Piotrowski do wiernych, licznie zgromadzonych w bazylice.