„Nie potrzebujemy horoskopów, astrologów, wróżek i przepowiedni. My poznaliśmy i uwierzyliśmy tak, jak mędrcy, że leżące w żłobie Niemowlę to Syn Boży Jezus Chrystus nasz Zbawiciel” – powiedział bp Rudolf Pierskała w opolskiej katedrze w uroczystość Objawienia Pańskiego. „Niech naszym złotem będzie wyznanie wiary, że to Bóg i Człowiek prawdziwy leży na sianie. Kadzidłem – nadzieja, że Go będziemy widzieć w niebie. A mirrą – miłość, że Go nad wszystko kochamy” – dodał.
Kaznodzieja analizując postaci z bożonarodzeniowej stajenki zauważył, że nie ma w niej ważnych osób ówczesnego świata – króla Heroda i jego dworzan, żołnierzy, uczonych w Piśmie, gospodarzy z Betlejem i mieszkańców Jerozolimy. „Tylko służebnica Maryja i szlachetny Józef, prości pasterze i mądrzy królowie, którzy odczytali znak gwiazdy są w stajence przy nowonarodzonym Jezusie. Tylko oni uwierzyli, tylko oni rozpoznali znak Niemowlęcia w żłobie i znak gwiazdy na niebie. Niesłychana i niepojęta tajemnica została odkryta i rozpoznana przez pokorę, wiarę, miłość i mądrość” – zaznaczył.
Opolski biskup pomocniczy wyjaśnił także symbolikę darów złożonych przez trzech mędrców ze Wschodu. „Dla Boga Stwórcy – obłoki kadzidła, dla Króla istnień – złociste klejnoty, ludzkiemu ciału, co umrze na krzyżu – pachnąca mirra. Złoto jest uznaniem Jezusa za Króla. Kadzidło wskazuje na Jego bóstwo i Ofiarę na krzyżu dla zbawienia świata. Mirra wyraża wiarę w zmartwychwstanie Jezusa, bo Jego ciało po śmierci nie ulegnie zepsuciu” – mówił.
Zdaniem biskupa, wielu współczesnych ludzi szuka poznania swojej przyszłości w horoskopach, przepowiedniach, astrologii, u wróżki, która przepowiada nawet polityczną przyszłość w programach telewizji czy na łamach gazet. „Ludzie wierzący w horoskopy, pragną szczęśliwej przepowiedni o swojej przyszłości. Prawie każda gazeta co tydzień drukuje horoskop. Jednak naszą przyszłość może odkryć tylko Ten, który jest Panem czasu, Początkiem i Końcem, Alfą i Omegą, Który jest, Który był i Który przychodzi, Jezus Chrystus” – podkreślił.
„Nasza przyszłość jest już przepowiedziana” – stwierdził bp. Pierskała. „Wraz z narodzeniem Jezusa na ziemi zaczęło się nasze zbawienie. Dokończone zostało w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. Nasza szczęśliwa przyszłość czeka na nas w niebie. To obiecał Pan Jezus wszystkim, którzy uwierzą w imię Jego. Wszystkim, którzy przyjęli Słowo, które stało się Ciałem, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi. Także i my we chrzcie narodziliśmy się już z Boga” – wyjaśnił.
Kaznodzieja przyznał również, że tak jak poszukiwali Boga królowie Kacper, Melchior i Baltazar, którzy szli za przewodem gwiazdy do Betlejem, tak również my poszukujemy Boga przez całe nasze życie. „Szukamy Boga, ponieważ niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu. Szukamy Boga, ponieważ nasze serce jest wiecznie głodne szczęścia, a rozum prawdy. I tylko sam Bóg, który jest miłością, może ten głód serca naszego zaspokoić” – zaznaczył.