Należy podziękować Bogu za łaski, jakie spłynęły na polską ziemię – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz w kościele rektoralnym pw. Ducha Świętego w Sandomierzu, podczas nabożeństwa dziękczynno-przebłagalnego. W ostatni wieczór mijającego 2016 roku wierni spotkali się w kościele, by podziękować Bogu za dobro i błogosławieństwo, którego doświadczali.
W homilii hierarcha wymienił wśród łask, jakie w mijającym roku spłynęły na Polskę m.in.: Rok Święty Bożego Miłosierdzia, Światowe Dni Młodzieży, 1050. rocznicę Chrztu. Wspomniał także o programie „500 plus”, który przyniósł poprawę sytuacji wielu polskich rodzin.
– To dobro pozostanie z nami, pomimo zamachów, tragicznych wypadków, politycznych kryzysów. I chociaż, jak mówi ze smutkiem Ojciec Święty Franciszek, na świecie trwa trzecia wojna światowa w kawałkach, dobro jest potężniejsze niż, zło i ostatecznie odnosi zwycięstwo – mówił ordynariusz.
Biskup zauważył jednocześnie, że ludzie z zasady pragną żyć jak najdłużej, co jest całkowicie zrozumiałe, ale powinni zwracać większą uwagę na intensywność i jakość przeżywania upływającego czasu, tym bardziej, że ma on swoje granice.
– Przekraczając kolejny próg pomiędzy tym, co było i tym, co przed nami, należy pamiętać, że początkiem prawdziwych wartości jest Bóg, a my powinniśmy być Jego narzędziem. Podobnie, jak rozpoczynamy każdy dzień od znaku krzyża, Bóg, Jego Słowo niech będzie zawsze w naszym życiu początkiem wszystkiego. „Tym, którzy Je przyjęli – mówi św. Jan w dzisiejszej Ewangelii – dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi”. Nam również da mądrość serca i siłę ducha – podkreślał bp Krzysztof Nitkiewicz.
Pod koniec liturgii odśpiewano hymn „Ciebie Boga wysławiamy” uwielbiając i dziękując Bogu za mijający rok. Na zakończenie wspólnej modlitwy biskup sandomierski złożył zgromadzonym kapłanom i wiernym noworoczne życzenia.
W ostatni wieczór mijającego 2016 roku wierni spotkali się w kościołach, by podziękować Bogu za dobro i błogosławieństwo, którego doświadczali od Stwórcy oraz aby zadośćuczynić za popełnione zło, które nie było pełnieniem Jego woli.