Wielkim złem jest ospałość ludzi wierzących. Potrzeba z naszej strony czuwania i działania w dobrym, tak jak to czynił św. Szczepan – mówił bp Łukasz Buzun w kościele pw. św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wielkopolskim. Biskup pomocniczy diecezji kaliskiej przewodniczył tam Mszy św. w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Witając biskupa i wiernych ks. Jacek Kita prosił o modlitwę w intencji wszystkich rodzin w parafii, aby zawsze trwały przy Jezusie. – Święta Bożego Narodzenia są najbardziej rodzinnymi ze świąt. Stajemy bowiem przy tajemnicy Świętej Rodziny, przy tajemnicy Jezusa, Maryi i Józefa, przy betlejemskiej stajni z naszymi rodzinami, stajemy na modlitwie, na zawierzeniu siebie Panu Bogu – mówił proboszcz parafii.
W homilii bp Buzun wskazywał na św. Szczepana, który powinien być wzorem do naśladowania przez każdego chrześcijanina. – Świadectwo św. Szczepana jest dla nas bardzo ważne. To jest świadectwo, że on wpatruje się w niebo, widzi tam Chrystusa w Jego chwale, ale widzi też Chrystusa ukrzyżowanego, dlatego że podejmuje krzyż, który został mu dany, naśladuje Pana Jezusa, nie odtrąca tego momentu, który jest dla niego momentem trudnym, bo wie, że w tym jest cała mądrość – powiedział celebrans.
Dodał, że św. Szczepan wskazuje w swoim wzroku skierowanym w górę, że najważniejsze są takie wartości jak wiara, nadzieja, miłość. – Dzisiejsza uroczystość św. Szczepana, która mówi o heroizmie człowieka, o jego męstwie, o próbie wiary ma nas wzmocnić w naszej wierze – stwierdził kaznodzieja.
Zachęcał katolików, aby realizowali dobro w swoim życiu. – Prośmy dzisiaj za wstawiennictwem św. Szczepana, który był zapalony miłością Chrystusową i który przez konkretne czyny stał się człowiekiem mężnym, abyśmy także i my nie przesypiali życia, które teraz jest naszym udziałem. Wielkim złem jest ospałość ludzi wierzących. Potrzeba z naszej strony czuwania i działania w dobrym. Potrzeba także pokory, która polega na tym, że jak zauważamy jakieś dobro, to staramy się je podjąć i zrealizować. Na tym polega chrześcijańska pokora – przekonywał biskup.
Modlił się też o odwagę do wyznawania wiary. – Prośmy za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, która jest matką wszystkich męczenników i każdego z nas, abyśmy tak jak św. Szczepan umieli odpowiadać na działanie Ducha Świętego w naszym sercu, na Bożą miłość i podejmować próby naszych czasów i dać tym czasom podobny wyraz wiary, jaki dał św. Szczepan – podkreślił biskup pomocniczy diecezji kaliskiej.