Do odważnego tworzenia pokoju, który rodzi się najpierw w sercu każdego z nas zachęcał na Jasnej Górze abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski z rąk harcerzy odebrał Betlejemskie Światło Pokoju. Od ognia z groty narodzin Chrystusa zapłonęła wieczna lampka w Kaplicy Matki Bożej.
Przekazanie światła odbyło się podczas Mszy św. sprawowanej przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Zwracając się do prawie tysiąca harcerzy ZHP reprezentujących ok. dwudziestu hufców z całej Polski, abp Wacław Depo zachęcał do odważnego tworzenia pokoju.
– Siejcie pokój, który jest darem od Boga, bo człowiek, który oddala się od Boga sieje nienawiść, sieje bunt, tak jak pierwszy człowiek, który odszedł od Boga – mówił metropolita częstochowski.
Przypomniał Chrystus stoi przed drzwiami naszych serc i czeka aż mu je otworzymy. – Te drzwi mogą być otwarte tylko od wewnątrz, to my decydujemy czy je otworzymy – podkreślał abp Depo i zachęcał: „uczyńmy wszystko, by Chrystus nie stał u drzwi naszych serc, otwórzmy drzwi Chrystusowi teraz i tutaj, by zanieść Go wraz z Maryją do naszych domów, do naszych wspólnot, do naszych środowisk, do naszego życia”.
Z kolei ks. hm. Wojciech Jurkowski, naczelny kapelan ZHP mówił: „Wpatrując się w to światło chcemy zachęcać siebie i innych, do odwagi byśmy się nie lękali, ale mieli pokój w sercach i byśmy go rozdawali wokoło”.
Po Mszy św. od zapalonych świec – harcerze i pielgrzymi – zapalali swoje lampiony i zabrali je w różne miejsca Polski. W spotkaniu na Jasnej Górze uczestniczyli bowiem reprezentanci różnych chorągwi z województw m.in. śląskiego, łódzkiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego.
Po raz pierwszy modlitwę z przekazaniem ognia poprzedził Bieg Betlejemski. To gra terenowa po Jasnej Górze, w czasie której zuchy i harcerze wykonywali zadania związane z poznaniem historii Betlejemskiego Światła Pokoju. – Chcieliśmy, by druhny i druhowie lepiej zapoznali się z ideą tej akcji, by wchodząc do Kaplicy Matki Bożej i zabierając ogień do swoich miast wiedzieli co za tym się kryje, dlaczego to jest takie ważne – powiedział phm. Wojciech Śliwowski, komendant ZHP hufca Częstochowa.
Hasłem tegorocznej akcji są słowa: „Odważnie twórzmy pokój”. Harcerze doskonale wiedzą, że te słowa należy odnosić zarówno do budowania pokoju na zewnątrz, jak i wewnątrz. – Modlimy się o zaprzestanie wojen, konfliktów zbrojnych, a w naszym środowisku tonujemy agresję, wyciszamy spory i uśmiechamy się do innych ludzi – powiedział Mateusz Grobosz, harcerz z Olzy.
Ks. Grzegorz Paszka, kapelan hufca ZHP Częstochowa zauważył, że sztafeta przekazywania Betlejemskiego Światła rozpoczyna się symbolicznie od Jasnej Góry, która jest Duchową Stolicą naszej Ojczyzny i dodał, że „to światło jednoczy harcerzy na całym świecie, którzy wraz z nim niosą miłość i pokój, ale także zwyczajny uśmiech, który jest dziś także bardzo potrzebny.
Jak zwykle uroczystość przekazania Światła Pokoju poprzedziło wspólne kolędowanie i łamanie się opłatkiem, które odbyły się w sali o. Kordeckiego. Tam też zaprezentowane zostały świąteczne prace przygotowane przez zuchy z Chorągwi Śląskiej ZHP.
Płomień w miniony piątek został rozpalony w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Następnie skauci przywieźli go do Wiednia, a stamtąd na Słowację. W niedzielę, po słowackiej stronie Tatr, harcerki i harcerze ZHP odebrali go i przywieźli na Jasną Górę. Dziś, 12 grudnia płomień ma dotrzeć do każdego województwa. Akcja trwa już od 30 lat, w Polsce przeżywana jest od 1991 r.