Wobec rosnącej apostazji macie być czytelnymi świadkami Chrystusa i Jego miłości – podkreślił abp Henryk Hoser, zwracając się do osób konsekrowanych. Z okazji zbliżających się Świąt Narodzenia Pańskiego ordynariusz warszawsko-praski spotkał się z wyższymi przełożonymi żeńskich i męskich wspólnot zakonnych i instytutów życia konsekrowanego w diecezji. Doroczny zjazd rozpoczął się uroczystą Mszą św.
W homilii abp Hoser podkreślił, że człowiek został powołany do przekazywania życia. Osoby konsekrowane powinny być „płodne duchowo”, a więc stawać się w wierze matkami i ojcami dla tych, do których są powołane. – Bez wymiaru duchowego sama płodność biologiczna nie osiąga swojej pełni – zwrócił uwagę biskup warszawsko-praski.
Mówiąc o coraz powszechniejszej w świecie milczącej apostazji, której symptomy pojawiają się w ostatnich latach również w Polsce, abp Hoser zwrócił uwagę na wymiar misyjny życia konsekrowanego. – Spoczywający na nas obowiązek apostolstwa, a więc ewangelizacji, staje się dziś niezwykle pilny. Jesteśmy bowiem odpowiedzialni za innych – za tych wszystkich, którzy wybierają życie z daleka od Boga, którzy odchodzą rezygnując ze swojego powołania, ze swoich zobowiązań chrzcielnych, a więc przynależności do Kościoła, za tych, którzy giną – oświadczył abp Hoser.
Przestrzegł również osoby konsekrowane przed sprowadzaniem Kościoła jedynie do instytucji, w której panują ludzkie błędy i słabości, zapominając, że jest w nim Boże tchnienie, a więc Duch Święty, który nieustannie działa i uświęca go. – Nasza relacja ze zgromadzeniem jest w jakieś mierze przełożeniem naszej relacji z samym Bogiem – zauważył duchowny.
Ostrzegł też przed „uleganiem wpływom tego świata”. – Duch życia radami ewangelicznymi nie ma nic wspólnego z życiem według własnych pomysłów, życiem człowieka w miękkie szaty ubranego, a więc z komfortem czy autoafirmacją – podkreślił biskup warszawsko-praski.
Na terenie diecezji warszawsko-praskiej istnieje 65 żeńskich zgromadzeń zakonnych i 19 męskich.